No tak to wieczór przed Wigilią

No tak to wieczór przed Wigilią

Powoli nadchodzą życzenia wszelkimi możliwymi sposobami to i dobrze..ludzie pamietają o sobie..Pasterze powoli zganiają stada owiec do zagrody zamykają bramy.Powoli trzeba będzie wyruszyć w drogę do Betlejem ..jeszcze tylko spakować rzeczy i w drogę.To będą krótkie noce ale tak pełne ciepła i zadumania ..dlatego trzeba wyjść z domu .Ostatnie uśmiechy, pytanie czy masz wszystko?Buty zawiązane te wyjątkowe ,laska w dłoni tak na zapas by się w razie czego oprzeć..To co ruszamy do Betlejem…Nikt nie patrzy na kompas ale zadziera głowę do góry gwiazda poprowadzi ich do małego Jezusa…Skuleni , w ciszy wchodzą w noc..jak pielgrzymi w czasie ekstremalnej Drogi Krzyżowej..
I nam trzeba wstać z ławki naszego życia nawet kiedy musimy podpierać się laską..wypatrywać na wieczornym niebie znaku z nieba i tak powinno być zawsze..bo człowiek żyje kolorami nadziei i marzeniami które próbuje tak bardzo związać z Bogiem i to w każdej sytuacji swojego życia…Zamknij i otwórz oczy nie jesteś sam jest ktoś kto zawsze trzyma Cię za rękę, nie musisz się bać…Patrzysz w niebo i myślisz jutro moja kolejna Wigilia..wspominasz ,myślisz o tych co daleko nawet płaczesz i …nie bój się łez nie bój..Każda kropla to kawałek Ciebie, nareszcie ten prawdziwy..Mały Jezus je skrzętnie zbiera bo wie, że to od Ciebie..Może wracasz po latach po żelaznej spowiedzi do Boga i odnajdujesz sens tego wszystkiego co Cię otacza…Jest już cicho, Maryja z Józefem w drodze za chwilę będą szukać miejsca dla siebie, bo Ona już taka słaba ledwo trzyma się na nogach..pasterze już opuścili swoje zagrody,
aniołowie szykują się do jutrzejszego Wydarzenia…zapada mglista i deszczowa noc, Ty przytulasz się do poduszki albo kogoś bliskiego..czekasz to już jutro…dobrze ,że jesteś…do jutra kiedy wyciągniemy dłonie do wspólnych życzeń..nie bójcie się czekać…

zdjęcie Radio Proglas