Czerwiec anioł łagodności
Nie dałem rady musiałem pokazać tym razem dwa aniołki..tak doskonale ilustrują podjęty temat łagodności… a do tego mały bonus zdjęcia jedynej takiej jesieni w stanie Maine w USA/New England/. Łagodność to stan patrzenia naszych oczu ..tam się cała zawiera. Czy potrafię popatrzeć na siebie ale i tego obok takim łagodnym i dobrym wzrokiem? W takim spojrzeniu wszystko staje się wyjątkowe..Chrystus miał takie oczy które zawsze potrafiły w drugim człowieku wyłowić dobro..Każdego starał się przygarnąć dosłownie a jak nie to przynajmniej dobrym słowem…Wiele zaczyna się własnie od zwykłego ludzkiego spojrzenia..Pytałem kiedyś kobietę co Cię zachwyciło w tym człowieku mówi ..miał taki niesamowity błysk w oku. Koło takich ludzi jest zawsze ciepło jak w czasie amerykańskiej jesieni na łonie przyrody w Maine..Tam nie ma nic ostrego wszystkie barwy doskonale ze sobą współgrają wprowadzają ciszę i pokój w ludzkiego ducha. Niemieckie słowo milde/łagodność/ pochodzi od zmleć, dleikatny, miękki..Łagodny to ten który został przemielony przez życie. Dzisiaj jest mądrzejszy i bogatszy także o trudne doświadczenia. Potrafił powstać kiedy przygniotło go życie..nie dawał za wygraną..I tak kawałek po kawałku zyskiwał dobre łagodne oczy. Patrzę na to z perspektywy mojego ponad 30 letniego posługiwania. Kiedyś mocno trzymający się litery prawa/tak nas uczyli/ z wiekiem odpuszczam i coraz więcej rozumiem, że życie bywa bardziej kolorowe niż prawo. Nie oceniajmy dlatego nigdy ostro ludzi bo możemy naprawdę się pomylić..Szukajmy w najtrudniejszych sytuacjach przynajmniej obecności nawet bez słowa przy drugich..Nie skazujmy zaraz na zapomnienie i śmierć..Niech obce będzie uczucie nienawiści. A tak łatwo przychodzi nam ferować wyroki popatrzmy na świat polityki ręce opadają.. jeden na drugiego szuka haków..Boże co się tu dzieje?Gdzie jakieś normalne ludzkie podejście?Za niedługo tv wyrzucimy przez okno bo tego już nie da się oglądać…A gdzie łagodne spojrzenie?Nie wiem..może trzeba go poszukać w bezkresnych amerykańskich lasach..albo pojedźmy przynajmniej do naszych równie okazałych..i tam w ciszy starajmy się je odnaleźć..
Aniele łagodności wprowadź pokój w naszych domach i kraju..naucz nas patrzeć Jezusowymi oczami..naucz każdego z nas..Trzymasz na rękach najbardziej łagodne zwierzę baranka i pokazujesz na Tego który stał się Barankiem aby umrzeć za nasz brak łagodności…podaruj nam go ..może staniemy się lepsi choć trochę…a jak nie to daj przynajmniej potrzymać..