Idź na całość!

Gdzieś tam w szufladzie biurka wielu z nas ma gruby zeszyt z krzyżówkami . I lubimy tak od czasu do czasu sięgnąć po kratkowane kartki aby poćwiczyć umysł. Oczywiście kopalnią a wręcz oceanem do tego typu działania pozostaje internet. Dziesiątki różnych quizów i zgadywanek o różnej treści i stopniu trudności.Prawie wszystkie sprawdzają naszą wiedzę. Często wyjęte ze znanego teleturnieju. I mocuje się potem człowiek z pytaniami za milion albo za inną wirtualna nagrodę. Najlepiej kiedy pierwsze pytanie przechodzimy gładko to rodzi nadzieję na końcowy sukces. A potem?No …potem bywa różnie aż do momentu kiedy się stwierdza, że przecież jeszcze mam tyle innych rzeczy do zrobienia i chyłkiem przeskakuje się dalej.
Gdybyśmy jednak dotarli do końca to sam quiz by nam pogratulował a wynikami można by się było pochwalić na FB
albo przynajmniej wydrukować i pokazać potomnym jak to kiedyś rozwiązywało się quizy.
A Jezus w tym czasie dociera do nas z poprzedniej Ewangelii.
Otwiera Święta Księgę..nawet nie musi patrzeć. Zna każde słowo
na pamięć..zna je od zawsze. Dosyć mocnym ale i konkretnym głosem posyła je w lud….BŁOGOSŁAWIEŃSTWA.
W grece trzy terminy:
EUDAIMONIA- posiadanie czegoś dobrego, w życiu wspiera nas
ktoś mocniejszy
TYHE- sprzyjający los, po prostu zwykły fart
MAKARIOTES – szczęście ofiarowane przez samego Boga
I wpadają kolejne błogosławieństwa na glebę naszych serc.Jak w popularnym quizie wyłapujemy słowa i staramy się odpowiadać .
Bywa że próbujemy się migać zasłaniając uszy, odpuszczać…
choć zawsze istnieje szansa wygrania życiowej nagrody jaką jest Królestwo.
ON wie że to jedyna droga prowadząca do Ojca a więc warto podjąć trud…Jezus pokazuje nam jak być dzisiaj szczęśliwym ale w sposób trwały nie byle jaki. To będzie wymagało z naszej strony gorącego serca i mocnych ramion…to długa i żmudna droga z reguły pod wiatr.
Same błogosławieństwa zakładają bowiem zrodzenie nowego człowieka który dzień po dniu, Komunia po Komunii staje się podobny do swego Pana…ubogi, czysty, miłosierny.
To już kolejne wezwanie do nawrócenie w ciągu krótkiego czasu
tym razem poprzez uznanie wartości które budują Królestwo.
Dla wielu współczesnych świat nie do przyjęcia łącznie z Jego Mistrzem i wspólnotą. Opluty z każdej strony jak przed Piłatem stoi na rynku świata i czyta błogosławieństwa tylko po to by ratować człowieka. Ciągle próbuje nauczyć błogosławieństw, pomimo tego że mało kto Go słucha, przeskakują z jednego na drugie a On?Ciągle taki Niepoprawny…
Ubodzy – wszystko otrzymujemy w darze, kochać bez fanfar i
wywieszonych sztandarów
Smucą się – tak naprawdę to Bóg cierpi w nas ale i On przynosi
pociechę
Płaczący – nauczyć się płakać nad sobą jak Piotr, pomagać
innym w cierpieniu
Cisi – tylko w ciszy słychać głos Boga i własnego serca..i Jego
kroki, nigdy nie zadawać bólu innym
Łakną i pragną sprawiedliwości – świat potrzebuje dzisiaj ludzi
sprawiedliwych i dobrych nie patrzących na własne
korzyści,
Czystego serca – to ci którzy regularnie oczyszczają swoje serce
i unikają jak tylko mogą brudu
Pokój czyniący – o takich dzisiaj woła świat, trzeba zaczynać od
od podania ręki temu co obok,
Cierpiący prześladowania – nie brakuje dzisiaj tych co cierpią
z powodu wiary, a i Kościół taki pobity,
Miłosierni – tu trzeba mieć duże czerwone serce
Hmm na którym błogosławieństwie padłeś?Które przysporzyło
najwięcej kłopotów? A może wszystko poszło gładko?Czy można ci na końcu pogratulować? A może to już dawno zostało włożone do biurka i czeka być może na lepsze czasy?
Z pokorą muszę powiedzieć i po cichu bez rozgłosu bo przecież cisi…że każdy z nas marzy o tym aby na końcu wybrzmiał gong
ogłaszający naszą wygraną „wielka jest wasza nagroda w niebie”
Jezusa zamknął Księgę i spojrzał kolejny raz nam i swoim bliskim prosto w oczy…było cicho i z Jego strony miłosiernie. Zapytał
spróbujesz?Idź na całość!
Może być zdjęciem przedstawiającym drzewo i na świeżym powietrzu